Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2021

Wiedźma z Bronaczowa - fragment rozdziału czwartego

Obraz
  Rozdział czwarty o tym jak to król Kazimierz trafił do zapowietrzonej wsi i o białym gołębiu, którego to postaci Bóg wzbronił wiedźmom przyjmować   (fragment)     Po strawie, przyszedł czas obiecanej niespodzianki. Opuściwszy Skawinę, król kazał skierować poczet ku bukowskiemu gościńcowi, by korzystając z pogody i wyśmienitej widoczności popatrzeć z Rzepką na góry. Tak, może niewielu rozumiało królewskie kaprysy, ale monarcha postanowił najzwyklej pod słońcem pokazać trochę świata prostej katowskiej córce. Do tego blisko było na Bukowie, gdzie owych Kmiecików szukali. – Jaki tu spokój... – Oczy Rzepki zamgliły się szczęśliwie, kiedy nienawykła do takich widoków kobieta chłonęła nowy sobie świat. – Nie masz lepszej niespodzianki nad tą! Król dokładnie tego się spodziewał i tego chciał. Uśmiechnął się kolejny raz napawając się jej podziwem. Dla ujrzenia zachwytu w oczach dziewczyny, której nigdy nosa nie dane było wyściubić poza Kraków i ojcowe obejście, kazał drogi nadłożyć i t